Au Pair – Twoja przyszłość zaczyna się już teraz

Stany Zjednoczone, Anglia, Francja, Hiszpania, Szwajcaria, Niemcy, Chiny – czas spędzony za granicą jako Au Pair z pewnością otworzy Ci nowe perspektywy w życiu. Dzięki temu, że zamieszkasz z rodziną goszczącą poprawisz swoją znajomość języka obcego, a także samodzielnie doświadczysz kultury kraju, w którym będziesz Au Pair. Zainteresowanie kulturą innego kraju to bardzo dobry powód do przystąpienia do programu Au Pair.

Czym jest program Au Pair?

Program Au Pair jest programem wymiany kulturowej, w którym mogą brać udział młode osoby, chcące zostać Au Pair, oraz Rodziny Goszczące, które chcą przyjąć pod swój dach Au Pair na określony czas. Au Pair, aplikując do programu, zyskują możliwość spędzenia za granicą kilku miesięcy, nauczenia się nowego języka oraz poznania kultury innego kraju. Uczestnicy programu mieszkają wraz z Rodziną Goszczącą, która według zasad programu powinna traktować Au Pair jak tymczasowego członka rodziny – sam termin au pair pochodzi z francuskiego i oznacza na równych warunkach. Rodzina Goszcząca zapewnia Au Pair pokój w swoim mieszkaniu, wyżywienie oraz ustaloną sumę kieszonkowego, w zamian za to oczekując pomocy w opiece nad dziećmi i pracach domowych.

Kim jest Au Pair?

Au Pair jest młodą osobą (płeć jest tutaj bez znaczenia) tak mężczyźni w innych krajach nie budzą  kontrowersji czy zdziwienia wykonując tę profesje , pomiędzy 17 a 30 rokiem życia, która decyduje się spędzić kilka miesięcy za granicą, mieszkając wraz z rodziną goszczącą, ucząc się języka kraju goszczącego i poznając kulturę kraju goszczącego w zamian za pomoc w opiece nad dziećmi Rodziny Goszczącej. Au Pair otrzymuje darmowe zakwaterowanie, pełne wyżywienie oraz kieszonkowe od Rodziny Goszczącej

Rodzina Goszcząca Au Pair

Rodzina Goszcząca Au Pair to rodzina, która zdecydowała się wziąć udział w programie i przyjąć do swojego domu Au Pair na określony czas. Rodzina, aby przystąpić do programu, musi spełnić określone wymagania programowe – np. w rodzinie musi być przynajmniej jedno niepełnoletnie dziecko, rodzina musi być w stanie zapewnić Au Pair prywatny pokój i wyżywienie. Rodzina Goszcząca musi przestrzegać zasad programu podczas pobytu Au Pair w kraju goszczącym.

Na czym polega program Au Pair?

Podstawą programu Au Pair jest wymiana kulturowa, dlatego jednym z założeń programu jest różna narodowość Au Pair i Rodziny Goszczącej. Aby rozpocząć program, uczestnicy muszą się najpierw odnaleźć – używając lokalnych agencji Au Pair lub internetowych agencji, takich jak AuPair.com. Kiedy Au Pair i Rodzina Goszcząca zdecydują, że chcą spędzić kolejne kilka miesięcy razem mogą przystąpić do organizacji programu. Au Pair, aby zamieszkać w kraju goszczącym, może potrzebować wizy. Au Pair powinna być również objęta odpowiednim ubezpieczeniem podczas całego pobytu za granicą. Au Pair i Rodzina Goszcząca powinni podpisać umowę, regulującą zasady współpracy. Jeżeli Au Pair musi przed przybyciem do kraju goszczącego uzyskać wizę, podpisany kontrakt będzie jednym z dokumentów, które będą musiały zostać przedstawione w ambasadzie. Kiedy Au Pair uzyska prawo do pobytu na terenie kraju goszczącego, nie pozostaje nic innego, jak spakować walizkę i zorganizować podróż do kraju goszczącego. Au Pair spędza w kraju goszczącym określony w kontrakcie okres, mieszkając wraz z Rodziną Goszczącą i wypełniając swoje obowiązki w zamian za opiekę Rodziny Goszczącej.

Jak długo trwa program Au Pair?

Długość pobytu zależy od preferencji Au Pair, Rodziny Goszczącej i regulacji programowych kraju goszczącego. Zwykle, długość programu Au Pair waha się od 3, 4 miesięcy do 12 miesięcy, lub nawet 2 lat. Jeżeli Au Pair nie musi posiadać wizy, aby przebywać na terenie kraju goszczącego, program Au Pair można w miarę elastycznie wydłużyć, jeśli zajdzie taka potrzeba. W krajach, w których istnieją oficjalne regulacje programu Au Pair, Au Pair zwykle musi zarejestrować się po przybyciu do kraju i otrzymać oficjalny status “Au Pair”.

Czy można przerwać program Au Pair?

Założeniem programu Au Pair jest relacja rodzinna, która  powinna się wytworzyć pomiędzy Au Pair a Rodziną Goszczącą. Niemniej, współpraca pomiędzy obiema stronami powinna przebiegać według ustalonych zasad – dlatego też warto podpisać kontrakt jeszcze przed rozpoczęciem programu. Jeżeli podczas trwania programu Au Pair pojawią się jednak niemożliwe do rozwiązania spory lub inne wydarzenie losowe zmusi którąś ze stron do przerwania programu, można wypowiedzieć kontrakt Au Pair, z uwzględnieniem okresu wypowiedzenia ustalonego w kontrakcie.

Co należy do obowiązków Au Pair?

Głównym obowiązkiem Au Pair jest dbanie o dzieci Rodziny Goszczącej, a zatem podejmowanie różnych zadań związanych z opieką nad dziećmi. Au Pair nie muszą przygotowywać posiłków dla całej rodziny ani sprzątać całego domu. Do obowiązków Au Pair nie należy również zajmowanie się dziećmi nienależącymi do Rodziny Goszczącej.

Ile godzin pracuje Au Pair?

Liczba godzin pracy w tygodniu zależy od regulacji programu Au Pair w kraju goszczącym. W większości krajów, Au Pair pracują ok. 30 godzin w tygodniu, ale np. w USA liczba ta może sięgać nawet 45 godzin tygodniowo. Rodzina Goszcząca i Au Pair muszą wspólnie opracować plan dnia Au Pair i dokładny harmonogram zadań. Rodziny Goszczące powinny również zadbać o to, aby Au Pair nie pracowała więcej godzin w ciągu dnia niż jest to przewidziane przez program oraz mogła uczestniczyć w kursie językowym.

Ile zarabia Au Pair?

Au Pair nie otrzymuje pensji, ale kieszonkowe. Wysokość kieszonkowego Au Pair również jest określona przez regulacje programowe danego kraju. Suma, którą otrzymuje Au Pair, zależy również od liczby przepracowanych godzin i ew. dodatkowych zadań, których się podejmuje. Przed rozpoczęciem programu należy dokładnie omówić kwestię wynagrodzenia i ustalić, ile pieniędzy i kiedy będzie wypłacane. Au Pair mogą pokrywać własne, drobne wydatki z kieszonkowego, ale należy pamiętać, że żywność i zakwaterowanie muszą być zabezpieczone przez Rodzinę Goszczącą i Au Pair nie powinna pokrywać tych kosztów z własnej kieszeni.

Czy Au Pair mają wakacje / urlop? Czy mają dni wolne od pracy?

Tak – Au Pair zwykle mają 1 / 2 dni wolne w tygodniu. W niektórych krajach przynajmniej jednym z tych dni musi być niedziela, a przynajmniej jeden cały weekend w miesiącu powinien być zupełnie wolny od zajęć. W większości krajów Au Pair mają ok. 4 tygodnie płatnego urlopu na 12 miesięcy pobytu. Podczas urlopu Au Pair mogą opuścić dom Rodziny Goszczącej i spędzić ten czas z rodziną w swojej ojczyźnie, lub po prostu wyjechać na wakacje i zwiedzić kraj goszczący. Niemniej, Au Pair mogą również pozostać w domu Rodziny Goszczącej, otrzymując standardowe wynagrodzenie i uczestnicząc w życiu rodzinnym, ale nie podejmując w tym czasie pracy.

Kto powinien pokryć koszt podróży Au Pair?

Chociaż Rodzina Goszcząca może pokryć koszt podróży Au Pair, zwykle nie jest do tego zobligowana przez regulacje programowe (sprawdź jak jest w Twoim przypadku) i koszt podróży spoczywa na Au Pair. W niektórych krajach, takich jak np. Chiny i USA, wielkość wypłacanej zapomogi zależy od długości pobytu Au Pair w kraju goszczącym i jest dokładnie określona przez regulacje programowe Jeśli regulacje programowe nie stanowią inaczej i Rodzina Goszcząca może zadecydować czy chce wspomóc Au Pair, czy nie, kwestię tę należy przedyskutować przed podpisaniem kontraktu. Umowa pomiędzy Au Pair i rodziną powinna zawierać informacje o podjętej decyzji a także formie przekazania pieniędzy (AuPair.com serdecznie radzi Rodzinom Goszczącym dodawanie stałej kwoty do kieszonkowego Au Pair i zwrot kosztów podróży w ratach, a nie “z góry”).

Czy Au Pair muszą uczestniczyć w kursie językowym?

Zwykle Au Pair nie muszą uczestniczyć w kursie językowym (ale warto sprawdzić dokładne wymagania programowe kraju goszczącego). Niemniej, kurs językowy może pomóc Au Pair poznać przyjaciół za granicą, a także po prostu nabrać pewności siebie i nauczyć się reguł języka obcego. Jeżeli Au Pair decydują się zapisać do szkoły językowej, Rodzina Goszcząca powinna upewnić się, że plan dnia Au Pair nie koliduje z lekcjami, a także że Au Pair może bez problemów dostać się do szkoły za pomocą komunikacji publicznej lub samochodu rodziny.

Kto powinien pokryć koszt komunikacji Au Pair w kraju goszczącym?

Zasady programu Au Pair nie określają, kto powinien pokryć koszt środków komunikacji, ale rodzina goszcząca może rozważyć zakupienie dla Au Pair biletu miesięcznego lub udostępnienie samochodu.

Zalety bycia au pair

Do najważniejszych plusów bycia au pair należy możliwość zupełnego zanurzenia się w obcej kulturze, dzięki czemu można poznać ją od przysłowiowej podszewki. Taki wyjazd to niepowtarzalna szansa na nawiązanie nowych przyjaźni i posiadanie „drugiej rodziny”. Opiekunka ma zapewnione darmowe zakwaterowanie i wyżywienie, czasami kursy języka, a do tego kieszonkowe, które można wydać na przyjemności, wycieczki albo po prostu odłożyć. Codzienny kontakt z językiem pozwala dobrze go opanować. Kilkumiesięczny pobyt z daleka od rodziny to prawdziwa próba charakteru, a także możliwość usamodzielnienia się.

Wady wyjazdu

Za największy minus można uznać rozłąkę – z własną rodziną, przyjaciółmi i miejscami znanymi od lat. Do tego wiele au pair czuje się dość nieswojo w nowym domu, zwłaszcza przez pierwsze dni pobytu. Często jest to spowodowane słabą znajomością języka. Pewien problem stanowi konieczność dostosowania się do stylu i trybu życia rodziny goszczącej, a także możliwość braku rozróżnienia pomiędzy czasem pracy (powinien być on zawsze precyzyjnie ustalony) i czasem wolnym. Rozmowa video przed wyjazdem nie daje nam gwarancji aby dobrze poznać rodzinę w związku z tym taki wyjazd jest tez obarczony ryzykiem bardzo często dochodzi do nadużyć min wydłużone godziny pracy , nadgodziny praca w weekend mimo ze wcześniej ustalenia i zakres obowiązków tego nie obejmował oto kilka głosów dziewczyn które maja za sobą swoją przygodę jak au pair.

„Do Francji wyjechałam z polecenia znajomi -znajomych mojej mamy szukali niani na okres 0,6 miesięcy , nie miałam większych oporów, ponieważ język francuski znam w stopniu komunikatywnym , dzieci były w wieku 2 i 3 lata także ta wiadomość nie wywoływała we mnie przerażenia , byłam świeżo po maturze i planowałam przerwę w nauce , szukałam inspiracji i swojego miejsca w świecie dlatego uznałam, że wyjazd może być dla mnie ciekawym doświadczeniem , rodzina bardzo ciepło mnie przyjęła , dzieci były kochane i współpracujące , traktowano mnie jak starsza siostrę, także bardzo na luzie , w czasie wolnym jeździliśmy razem na wycieczki chodziliśmy na spacery , do restauracji czy na rolki ale tez samodzielnie poznawałam ciekawe miejsca , czy się bałam wyjechać? Oczywiście, że tak byłam pełna obaw ale zostawienie strefy komfortu pozwoliło mi na otwarcie się na nowe, mamy kontakt do dziś nie żałuję, miałam to szczęście, że ludzie do których wyjechałam okazali się serdeczni , uczciwi i traktowali mnie jak część swojej rodziny.
~Magda z Gdyni

Ogłoszenie z oferta wyjazdu znalazłam na popularnym serwisie nianiowym, zaciekawiło mnie, byłam w takim momencie życia, że potrzebowałam zmiany, miałam już 6 letnie doświadczenie w pracy z dziećmi byłam po studiach a oferta była interesująca , inny kraj, kultura, nie miałam żadnych zobowiązań – myślę czemu nie? Rozmawiałam 3 krotnie przeważnie z mama na video rozmowach, mama była polką, tata francuzem – Spakowałam się kupiłam bilet i pojechałam. Było to spokojne miasteczko nieopodal Genewy 2 nastolatków chodzących do szkoły i 2 maluchów, wszystko było by ok gdyby nie fakt, że po tygodniu byłam świadkiem ciągłych kłótni rodziny. Mama rozwiązywała sprawy za pomocą krzyku, najmłodszy chłopiec miał problemy emocjonalne bicie mnie w fazie złości , wrzaski, zamykanie się w pokoju lub w szafie , byłam przerażona, ponieważ o tym mi nie powiedziano, ponad to rodzina co piątek wyjeżdżała do rodziny na kolacje ja w weekendy zostawałam sama, ani razu nie zaproponowali mi abym pojechała gdzieś z nimi, było mi przykro, ponadto źle radziłam sobie z tęsknotą za rodziną, któregoś ranka zastałam w kuchni kartkę z listą obowiązków rozumiesz? Kartkę nie rozmowę – a w niej lista obowiązkow na które się nie umawialiśmy min. odkurzanie całego domu (dwa pietra), mycie toalet 4 łazienki. W rozmowach telefonicznych przed wyjazdem. Na koniec jak wracałam do domu na święta szłam 1 km z dwiema ciężkimi walizkami w strugach deszczu na przystanek autobusowy skąd udałam się na pociąg na dworzec kolejowy a rodzina spała w momencie gdy wychodziłam (nawet się ze mną nie pożegnała). Dzień wcześniej mimo ustaleń, że mnie podwiezie stwierdzili, że oni tez wyjeżdżają, że im się pozmieniała organizacja , nadmienię, że na dworzec mieli zaledwie 15 min samochodem, także skrajnie upokorzona, przemoczona wracałam 24h autobusem do domu, zdecydowałam, że do tej rodziny nie wrócę, na wieść o tym – rodzina nie zapłaciła mi za przepracowany miesiąc twierdząc, że jak chce pensję to muszę po nią przyjechać osobiście do Francji, portal przez który znalazłam ogłoszenie, nie przejął się moją historią, Myślę, że jest niestety bardzo stronniczy a niania jest zawsze na przegranej pozycji, jakie lekcje wyciągnęłam z tego wyjazdu? Po pierwsze podpisanie umowy z jasno wypunktowanym zakresem obowiązków, nigdy nie wyjeżdżaj w ciemno, na czarno tylko z ubezpieczeniem nie wiemy co się wydarzy w czasie podróży, legalne zatrudnienie , asertywności i komunikacja jeśli czujemy, że nasze granice są przekroczone należy o tym zasygnalizować, przeloty czy transport leżą zawsze po stronie rodziców a nie jak to było w moim przypadku pokrywałam go sama, co jakiś czas widzę ogłoszenia typu zatrudnię nianie opiekunkę auipair to są dwie różne funkcje i inna specyfika pracy i należy je rozróżnić i pamiętajcie raz jeszcze dziewczyny powtórzę po raz kolejny nigdy nie planujcie wyjazdu jeśli rodzina nie zapewni wam legalnego zatrudnienia z umową i ubezpieczeniem niech moja historia będzie dla was przestrogą.
~Ania z Limanowej

Pochodzę z małej miejscowości pod Warszawą, w dniu wyjazdu miałam 25 lat , znałam dobrze angielski więc na hasło Londyn świeciły mi się oczy z radości , nawet w momencie wyjazdu patrzyłam na bilet żeby sprawdzić czy to rzeczywiście prawda , po przyjeździe z lotniska rodzina na mnie czekała model 2 plus 3 dziewczynki 3, 5 lat oraz roczny chłopiec , bardzo serdeczni anglicy. Dom w bardzo wysokim standardzie , miałam swoją przestrzeń pokój do dyspozycji wszystko co potrzeba , rodzina zapłaciła za mój kurs języka. Wybrałam włoski bo angielski już znałam , mieliśmy podpisaną umowę , byłam zarejestrowana także byłam spokojna . Dzieci były bardzo wymagające, wychowywane metodą, którą znam doskonale. Bywały momenty gdy byłam obiektem wyładowań frustracji , niewyspanej mamy czy najstarszej z dziewczynek , to bolało ale po każdej takiej sytuacji były przeprosiny , rozmowa i drogie prezenty jako rekompensata . Było mi miło, że pamiętano o moich urodzinach , na święta zawsze dostawałam zadowalającą premię, miło wspominam wyjazdy z rodziną np. Malediwy czy Mauritius. Mnie osobiście na taka wycieczkę nigdy  nie było by stać dlatego byłam bardzo onieśmielona , to był inny świat, ale też obarczony ogromną presją. Wszystko musiało być robione perfekt, nie było mowy na pół środki , coś za coś jak to mówią. Po roku wróciłam do domu, mimo wszystko nie żałuję. Chce tylko powiedzieć, że bez jasnej, asertywnej komunikacji nasza współpraca nie przetrwała by 3 miesięcy. To jest specyficzny rodzaj pracy z ludźmi na emocjach i z emocjami , w cudzym domu z dala od tego co już znam , plus jestem zadowolona z poziomu mojego języka który bardzo podszlifowałam plus włoski też opanowałam , jestem wdzięczna za miejsca które zwiedziłam , za smaki które spróbowałam , utrzymujemy kontakt do dziś.
~Łucja z pod Warszawy

Do odważnych świat należy , no to w drogę 🙂